czwartek, 20 marca 2008

"Moja misja i pasja" cz.I

Tak jak już wcześniej pisałem, każdy z nas dostaje jakieś powołanie, każdy do czegoś innego..
MISJA-Trudno napisać o swoim powołaniu, myślę, że je właśnie odkryłem i chcę je pogłębiać...odkryłem w sobie powołanie do misji..do niesienia pomocy innym, zanoszenia radości tam gdzie jej potrzebują. Nie jestem egoistą myśląc, że jeśli pomogę to zaniosę radość innym...to jest pewne, że każda pomoc, wyciągnięta dłoń rysuje uśmiech na twarzy potrzebującego. Wiem , że jeśli każdy z nas pomógł by raz więcej niż uczynił coś złego to świat byłby inny..lepszy. I tu znajduję powołanie.....chcę dać o jeden dobry uczynek więcej od tych złych które robie.

PASJA-to zabrało się w sumie sam nie wiem skąd. Od zawsze podobało mi sie uwiecznianie tego co uważałem za piękne. Na początku były to oczywiście rysunki, jakieś małe szkice. Gdy dostałem, zarobiłem na swój pierwszy aparat to wiedziałem już co chciałbym w życiu robić dla przyjemności. Uwieczniać to co piękne. W każdej sekundzie nasze życie ulega zmianie, starzejemy się a nasze ciało wygląda inaczej...po to właśnie jest aparat aby zatrzymać ten czas dla wspomnień...
Nie jestem wybitnym fotografem czy nawet amatorem fotografii ale chciałbym żeby moje zdjęcia przybliżały ludziom to czego nigdy nie doświadczyli, to co wydaje im się tak dalekie aby stało się bliskie...

Brak komentarzy: